czwartek, 30 kwietnia 2015

Szklarnia vs Słońce

dieta
Jak rozpoznać, że jedno warzywo było hodowane w szklarni, a inne pod prawdziwym słoneczkiem? Możemy po prostu dowiedzieć się kiedy jest sezon na daną rzecz. Jeśli jeszcze nie rośnie na dworze, wówczas możemy z 99% skutecznością stwierdzić, że to szklarniowa uprawa. 

Rzodkiewka - jest jednym z najszybciej dostępnych wiosennych warzyw. Może znieść spore wahania temperatury, dlatego sieje się ją już na początku marca. Nowalijka rośnie szybko, po 30 dniach od zasiania gotowe są już zbiory. 

Sałata - sadzi się ją od kwietnia aż do września. Okres wzrostu to dwa miesiące. Możemy więc założyć, że pierwsza sałata ze zbiorów z pola trafi do sklepów w okolicach czerwca. 

Pomidory i ogórki - sezon na nie zaczyna się dopiero w okolicach czerwca. Także jeśli w kwietniu/maju widzisz je w sklepach, oznacza to, że pochodzą ze szklarni. Słoneczka niestety nie widziały. Warto pamiętać, że takie warzywa mają mniejszą ilość składników odżywczych.

Cebula dymka - tutaj również nie możemy liczyć na naturalną uprawę, gdyż wysyp dymki w sklepach na wiosnę nie jest niestety powodowany zmianą pory roku. Cebula dymka zbierana z pola jest dopiero w lipcu. Także ta nowalijka również jest szklarniowa.

środa, 15 kwietnia 2015

Czy nowalijki szkodzą?

dieta
Pomimo częstych zmian za oknami nie da się zaprzeczyć, że przyszła już wiosna. Kapryśna bo kapryśna, ale wiosna :) 

W sklepach pojawiają się masowo "nowalijki". Są to młode rzodkiewki, ogórki, sałata czy pomidory. Wiele osób ogarnia entuzjazm, ale pojawia się pytanie: czy nowalijki są zdrowe? Otóż chodzi o fakt, że są to warzywa hodowane w sztucznych warunkach, w szklarniach, nawożone, które nie widziały "na oczy" naturalnego światła słonecznego. Czy zatem warto je kupować i jeść? 

Zdrowa dieta powinna być bogata we wszelkiej maści warzywa. Właściwie prowadzona uprawa szklarniowa nie stwarza żadnego zagrożenia. Badania wykazały, że warzywa szklarniowe nie są uboższe w witaminy ani minerały. Jedyny problem, jaki może się pojawić, to zwiększona ilość azotanów - pochodzą one z nawozów sztucznych, którymi warzywka są suto raczone. Jak rozwiązać ten problem? Wystarczy przyłożyć większą wagę do mycia produktów przed spożyciem ;)